Ściera - 05-11-2007 21:03:49

Wiadomo o co i kogo chodzi. Jak w temacie.

PS.: JA muszę trochę popracować nad dłuższym postem ;)

Łosiek - 06-11-2007 11:19:03

hehe wszyscy myślą to samo... guten tag ich bin der frau tlatla hehe ...

Ściera - 07-11-2007 21:12:49

Przeczytałem w gazecie, że TLATLA żyje POD ELEMENTARZEM i przenosi się z miejsca na miejsce przy pomocy TLATLAMOBILU. A że POD ELEMENTARZEM jest bardzo wiele miejsc, więc bez TLATLAMOBILU życie TLATLI byłoby nie do pomyślenia.

Gdybym miał TLATLAMOBILA, to bym go sprzedał TLATLI. Potrzebuję pieniędzy, TLATLAMOBIL mi na nic, TLATLI by się przydał, a TLATLAMOBIL lepiej by się czuł z TLATLĄ niż ze mną, bo czułby sie doceniony. Niestety nie mam TLATLAMOBILU.

Gdybym miał, to bym go już zauważył, bo jest duży. Mam tylko GRUSZKĘ i jedną CEBULĘ.

A może sie ukrywa? Człowiek ma zawsze nadzieję, choć nie zawsze ma TLATLAMOBILA. Jeśli się ukrywa, to łatwo go znajdę, ponieważ ma garb, czyli znak szczególny.

Poszedłem ZA BIBLIOTEKĘ, żeby się lepiej przypatrzeć DYMOM.

Nie, to nie żaden z nich, przede wszystkim są za małe, no i wcale nie garbate.

Wyszedłem z obory i usiadłem na pieńku, żeby się zastanowić. Bo jak CEBULA to CEBULA, a GRUSZKA to GRUSZKA, to może by je przerobić na TLATLAMOBILA? Najlepiej GRUSZKĘ. Duża już jest, brakuje tylko garbu.

Od czego człowiek się garbi? Od patrzenia na CEBULĘ. Wstałem, poszedlem po CEBULĘ i podrzuciłem ją GRUSZCE. Nie do żłobu tylko pod żłób, naumyślnie, żeby się garbiła. Niech sobie tak poczyta, to garbu dostanie.

Poszedłem do izby i napisałem list do TLATLIKA. Najpierw po PODLESKU:

„Drogi panie TLATLIK, pięknego TLATLAMOBILA posiadam. Jak pan kupi, to nie będzie pan żałował. Poproszę o zaliczkę.”

Potem przetłumaczyłem ten list na TLATLOWY.

Jak wiadomo TLATLOWIE piszą i czytaja od nie od lewej do prawej, tylko od prawej do lewej. W przetłumaczeniu wyglądało to następujaco:

„Zaliczkę o poproszę. Żałował pan będzie nie to, kupi pan jak. TLATLAMOBILA pięknego posiadam, TLATLIK panie drogi.”

Nie znałem adresu, więc wróciłem do obory po CEBULĘ, może w CEBULE adres TLATLIKA będzie. Ale tymczasem GRUSZKA zjadła CEBULĘ bo była głodna. Więc listu nie wysłalem, a GRUSZKA zdechła nazajutrz bo się zatruła CEBULĄ. Wszystko przez TLATLAMOBILA.

baRtek ŻuL - 09-11-2007 18:32:41

o LOL xD

Łosiek - 24-11-2007 22:54:52

genialneeeeeeee trzeba do tego dodać żę mamy już kilka TLATLAMOBILI  i chetnie isę ich pozbędziemy

Lucky - 01-12-2007 09:13:20

Żal mi was :P

Han(k)a z Bogdańca! - 24-01-2008 16:16:52

Ojcze! Piękne! Ten Ojciec Dyrektor to nasz zbawiciel! A jego numer 44...

MarkSirT - 19-06-2020 16:03:57

o:)

kancelaria ultimatum opinie butelki do hodowli komórkowych t150 z ukośną szyjk zaproszenia-weselne.eu Okucia do szkła Kolektury lotto